Zamiast pasjonować się "królem" EU i innymi pierdołami demokracji lepiej szykujmy się do wojny z ruskimi.
Nie ma chyba wątpliwości, że żyjemy u schyłku cywilizacji rozpoczętej rewolucją przemysłową w Anglii. Cywilizacji ludobójczej, opartej na kulcie jednostki. Dzisiaj kolejny adolf rozpala swe szaleństwo , a my wszyscy, czy tego chcemy czy nie, musimy w tym uczestniczyć. Nie chodzi tylko o Putina, on jest tylko " pod ręka". Tu idzie o zdewaluowany system filozowiczny z człowiekiem w centrum. System bez wyższych wartości, gdzie prawda jest relatywna, a hedonizm jest motorem cywilizacyjnym.
Chyba mam jeszcze powojenną tarę do prania gdzieś w lamusie, piec kaflowy na drewno, studnię i kawałek ziemi. Ja ruski nie dojdzie do samej Wisły to jakoś dam radę!