Cała Ukraina mobilizuje się na wojnę. Rosyjscy terroryści rozpoczynają ofensywę. Na Białorusi w piątkowa noc robią manewry łącznie z mobilizacją! A w Polsce co? - Frankowicze, kierowcy, rolnicy, górnicy i ferie dla dzieci!
O nadchodzącej wojnie nic. Łeb orła, a może jednak strusia w piachu, na pewno nic się nie stanie!
Potem już tylko pomniki i wiersz o chamie co miał złoty róg, a został mu sznur!
Zwykli ludzie są ofiarami wszystkich wojen a ci którzy je wywołują pozostają bezkarni , jak się okazuje nikt z historii nie wyciąga wniosków a już napewno ci od których zależy NASZ los.Jak tak dalej potoczą się sprawy to będzie tak jak piszesz....a może TO już się zaczęło, tylko nie chcemy w to wierzyć...
OdpowiedzUsuńJak w państwie bez rządu i okrojonego wojska z oszalałą propagandą sukcesów można myśleć o obronie ...potem zaśpiewają ,,nic się nie stało,,
Usuńtrzeba wreszcie chołotę od władzy pogonić i zacząć budować normalne państwo!
Usuń