wtorek, 6 stycznia 2015

płyniemy w nieznane



Faceci, obudźcie się!
.Prawdziwa męskość bierze się z konfrontacji z wyzwaniami, podejmowania ryzyka i przezwyciężania trudności, bez względu na niewygody, trud i ból– mówi ksiądz Jacek „Wiosna” Stryczek, prezes Stowarzyszenia „Wiosna”, duszpasterz ludzi biznesu, w rozmowie z Jerzym Wolakiem.

Skąd się bierze toczący naszą cywilizację kryzys męskości?

– Stąd, że teraz facet każdego dnia jako o najważniejszą rzecz w swoim życiu pyta: Gdzie będzie mi lepiej?, a nie: Gdzie znajdę większe wyzwanie?. Dzisiejszy kryzys męskości leży gdzieś na skrzyżowaniu pewnego podejścia w domu, szczególnie ze strony mamusi, oraz pewnej formuły świata konsumpcyjnego. No bo tak: mamusia rozpieszcza, szczególnie gdy ma problem z mężem, to sobie kompensuje te braki w relacji małżeńskiej w relacji z synem, a dookoła rozpościera się cywilizacja konsumpcyjna, która wciąż podpowiada: Może ci być wygodniej. To wyraźnie zmienia sposób postrzegania świata przez chłopaków, którzy nastawiają się na to, że najważniejszą rzeczą w życiu jest wygoda.

Dzisiaj spełnieniem marzeń jest zakup iPhone’a czy innego gadżetu – faceci dali się wkręcić w postawę skrajnie konsumencką, a przecież to nie jest męski świat. Pokusa wygodnego bytowania jest u mężczyzn bardzo silna, wręcz klasyczna, ale – powtarzam – to nie jest męski świat…

A co to jest męski świat?

– Z dużym rozbawieniem przeczytałem niemal już dziś klasyczną książkę Johna Eldredge’a Dzikie serce. Uśmiałem się, bo przecież normalnie facet nie musi czytać książki na temat własnej męskości – on po prostu jest facetem, i tyle. To raczej kobiety potrzebują czytać i rozmawiać, żeby zrozumieć siebie – to dla nich naturalne, natomiast mężczyzna wdrapuje się na górę, zdobywa szczyt, a jak go zdobędzie, to wie, kim jest. Jeżeli gra mecz i wygra, to wie, kim jest; jeżeli podejmie pracę i ma wyniki, to wie, kim jest. Czerpie wiedzę o sobie z konfrontacji z własnymi słabościami. Z tego bierze się naturalna męskość. Do dziś przecież spotyka się tak wychowywanych chłopaków… Tak więc, nie ma żadnego wielkiego pytania o to, kim jest mężczyzna. Po prostu jest facetem i koniec...

Rozmowa z ks. Jackiem Stryczkiem.
 Powyższy tekst jest tylko FRAGMENTEM artykułu opublikowanego w magazynie "Polonia Christiana"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz