wielkość Europy.

 Malta

Czy współczesne ruchy antykatolickie poradzą sobie z Kościołem?
Gdy spoglądam na zdjęcia z moich podróży to widzę głównie to, co zostało stworzone przez kulturę chrześcijańską. Cała Europa to jeden wielki dowód na wielkość chrześcijaństwa.

Przez 2000 lat wiara w Chrystusa i to wszystko co było z nią związane było niszczone na wszelkie sposoby. Niszczone przez wrogów wewnętrznych, którzy potrafili traktować kościół jako narzędzie dla własnych, ludzkich celów, jak też przez różnego rodzaju barbarzyńców z zewnątrz, nadchodzących by dokonać totalnego zniszczenia cywilizacji.
Kościół potrafił przez swoją wiarę i wiernych zawsze się odbudować. Tak było w Średniowieczu, kiedy ogromne połacie Europy ulegały totalnemu zniszczeniu przez plemiona barbarzyńców. Tak było po czasach reformacji i tak było po rewolucji francuskiej, czy w XX wieku po czerwonej zarazie i nazistowskim, niemieckim okultyzmie.
Czy XXI pomysł z genderyzmem jako "sposób" na Kościół się powiedzie? Mam pewność, że nie.
Człowiek w swojej naturze potrzebuje równowagi, stabilizacji i spokoju, a nie szaleństwa narkotycznego "dzieci kwiatów" czy rozpasania seksualnego proponowanego nam obecnie.

Lourdes

Praga

Europa tymczasem zwiedza kościoły, przygląda się temu co wielkie ale już nieznane. Przygląda się z zainteresowaniem grupkom uczestniczącym w nabożeństwach, zaczyna po cichu zazdrościć wiary, 

zazdrościć ducha spokoju płynącego z religii.

 Lozanna