czwartek, 31 października 2013
wesołych świąt
Wszystkich Świętych,
mój zaprzyjaźniony ksiądz proboszcz na odchodne stwierdził, że jutro święto wszystkich,
cieszmy się, jutro święto naszych wszystkich patronów!
środa, 30 października 2013
niepokój
Zaniepokoiła mnie cytyowana przez nią myśl :
"kto czeka na coś, co się zdarzyć musi, doczeka się nie piękna i szczęścia,
tylko czegoś, co zakończy jego czekanie."
Brak wiary jest źródłem takich smutnych myśli. Można nie czekać na śmierć z niepokojem, mieć nadzieję na piękno i szczęście, tylko trzeba skończyć z tym własnym, beznadziejnym uporem!
wtorek, 29 października 2013
praca
Ulice miejskich starówek zapełniają różnej maści artystyczni pracownicy.
Jedni grają, drudzy tańczą, jeszcze inni malują.
Chyba mi się to podoba, można spotkać nietuzinkowego człowieka.
niedziela, 27 października 2013
o co chodzi?
z tą "przepiękną" postacią,która króluje nad kanałem w Wenecji.
Zastanawia mnie czy tu chodzi o ukryty symbol, czy tylko to jakaś sztuka?
sobota, 26 października 2013
miasto
Co ciągnie tych ludzi aby co roku w listopadzie tak licznie zapełniali ulice Warszawy?
Był czas kiedy trzeba było przymusu władzy by ich spędzić.
Teraz przychodzą z wewnętrznej potrzeby, kiedy władza ich nie chce!
czwartek, 24 października 2013
jesienne poranki
Wieś nastraja spokojem.
Szczególnie jesienią, kiedy w łóżkach trzymają nas mgły,
które nie dają słońcu postawić nas na nogi.
Co innego być mieszczuchem!
To wygląda jakby wybierało się dobrowolnie życie za karę!
Często wspominam przejazd przez Wisłę z Pragi do centrum przed ósmą rano.
By zawieźć dziecko do szkoły, by dostać się do pracy.
To nic, że kierowca obok, swoją wulgarnością przepychał wszystkie złogi w twoich arteriach dookoła serca.
Mekka zawsze wymaga wysiłku i poświęcenia.
Za kilka lat miasto wypluje cię jak wyżutą gumę gdzieś na śmietnik.
Jak zostały ci "Ojce" w rodzinnych stronach, to zaznasz jeszcze spokojnych mglistych poranków.
Jak masz pecha, dokonasz swojego żywota w miejskim śmietniku!
środa, 23 października 2013
drzewo polskie?
Czy można powiedzieć, że jest jakieś charakterystyczne polskie drzewo?
Takie, które wyrażało by polską duszę!
Nie mam pojęcia jak jest z innymi narodami, no może im dalej na wschód od nas, brzoza nabiera coraz większych cech narodowych.
Na pewno w polskiej kulturze dęby, jodły i oczywiście wierzby są niezwykle obecne.
Wierzby nawet chyba przechyliły szalę w sporze o większą Polskość nad Francyzczyskością Chopina!
Swoją droga, a może się myle to proszę o podpowiedź, wierzba jest niedościgniona w swoich zastosowaniach i funkcjach wśród wszystkich innych drzew!
wtorek, 22 października 2013
kawałek Polski
Takie portrety można było w Polsce robić przed II wojną niemal w całym kraju.
Dzisiaj, raz w roku spotyka sie dawna tradycja ze współczesnością w Leżajsku.
Unifikacja społeczna prawdopodobnie i z takimi zjawiskami sobie poradzi, a szkoda!
czwartek, 17 października 2013
Tradycja czy nowoczesność
kotwiczą w tym samym porcie.
Jak myślę co bym wybrał, to wpadam w wielkie zakłopotanie.
Po zastanowienie jednak dochodzę do wniosku, że małe jest piękne - zwycięża!
Nie potrzeba tak bardzo pilnować.
środa, 16 października 2013
nieuchronna jesień
Trzeba niestety przyzwyczajać się do jesieni, nie tylko tej za oknem.
Ścieżki do nas pokryją liście i rzadko ktoś bedzie zaglądał.
Przyjmą w objecia drzewa.
poniedziałek, 14 października 2013
coś pomiędzy wschodem i zachodem
Malta to miejsce gdzie trwale została nałożona zachodnia - katolicka kalka kulturowa na ludzi, zdawać by się mogło należących do innej, wschodniej cywilizacji. Tak jak Bizancjum jest niejako drogą pośrednią na wschód, tak tu nagle spotykamy się z narodem o cechach arabskich, ale głęboko zakorzenionym w katolicyzmie i kulturze zachodu.
Malta i Maltańczycy to moim zdaniem ewenement kulturowy w skali światowej, a wszystko za sprawą doskonałych żeglarzy i rycerzy jakimi byli Joannici oraz byłych władców połowy świata - Anglików.
niedziela, 13 października 2013
piątek, 11 października 2013
piękno Bolonii
Bolonia, przepiękne miejsce,
kropił deszcz,
ale były podcienia,
była procesja
no i były tańce,
było niesamowicie!
była niedziela
i było świątecznie
było jak dawniej
no i było radośnie
sobota, 5 października 2013
Wrocławska nowa tradycja
Jest taki most we Wrocławiu, gdzie tłumami dążą zakochani. Po co akurat na most? A no po to, by się przywiązać na trwale - do mostu no, a przede wszystkim do siebie!
Ciekawe, czy wraz z rdzą pojawiają się zgrzyty?!
piątek, 4 października 2013
kąpielówki!
Im więcej czytam wiadomości na temat Malty, tym większy mam chaos w głowie. Jutro wybieramy się na czterodniową wycieczkę tanimi liniami: Wrocław - Bolonia - Malta - Wenecja - Wrocław. Dwa dni spędzamy na Malcie i chcemy oczywiście jak najwięcej zobaczyć. Tylko mam teraz tak jak w opowieści o osiołku, któremu dano w jednym żłobie owies, a w drugim siano . Skończy się pewnie wielkim plażowaniem. Jednak szykuję się do oglądania budowli Joannitów, jak i najstarszych, bo pochodzących z 3500 r p.n.e.kamiennych, nie wiadomo czy świątyń. Kuszą przepiekne groty i jaskinie, do których można wpłynąć wynajęta łódką.
Teraz wielkie plany, a na miejscu samo i tak się jakoś ułoży. Z doświadczenia wiem, że z planów wychodzi jakieś 30 % reszta to wielka niewiadoma, ale przecież o to chodzi w takich wypadach!
Konieczne są zatem kąpielówki.
środa, 2 października 2013
serce Włocławka
poniżej - tak było przed rmontem, teraz już jest normalnie, bez tych staromodnych okien i zawijasów!
wtorek, 1 października 2013
Miejska rzeczywistość
Pewnie mieszkańcy Żyrardowa będą mieli do mnie pretensję za tendencyjne pokazywanie ich pięknego miasta. Tyle tylko, że taka jest ulica Szopena .
Subskrybuj:
Posty (Atom)