poniedziałek, 9 września 2013

Lwowianka zaczyna dzień od kawy





8 komentarzy:

  1. kawa rano we Lwowie smakuje najlepiej

    OdpowiedzUsuń
  2. znam jeszcze kilka miejsc na dobrą kawę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zaczynam dzień od kawy, jednak nie w oknie, chyba, że umownie nazwę mój monitor oknem na świat :)

    w sumie, wielkie to okno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka kawa w oknie, nie przed monitorem, to swego rodzaju przedstawienie. Tylko chyba wszyscy oglądający siebie na wzajem są aktorami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam,że mój dziadek czasami palił w oknie papierosa, jego znajomi zatrzymywali się na pogawędki, później szedł do pracy

      Usuń
  5. Były specjalne poduszki pod łokcie w oknach, na Śląsku jeszcze są. To były ludzkie czasy nie maszynowe. Teraz najczęściej ludzie się wyzywają przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  6. to zależy, co kto lubi

    unikam miejsc, gdzie się wyzywają :)

    OdpowiedzUsuń